Wraz z nadchodzącą wiosną w naszym ogrodzie zagoszczą bardzo już wyczekiwane kolory. Najpierw pojawi się biel przebiśniegów, później żółto i fioletowo rozkwitną krokusy, wieloma barwami ożywią ogród tulipany i inne cebulowe.

     Im cieplej tym kolorów kwiatów i liści będzie w naszym ogrodzie coraz więcej. Ale to nie tylko rośliny decydują o barwie naszego ogrodu, zasadnicze znaczenie ma oczywiście kolor elewacji budynku, ale również barwa tzw. małej architektury ogrodowej: ogrodzenia, trejaży, pergoli, ławek, mebli ogrodowych i donic. Coraz częściej to właśnie te elementy mają decydujące znaczenie i do ich koloru dobiera się barwy drzew, krzewów i kwiatów.

fot. Tomasz Ciesielski, www.bankfoto.net

     W nowoczesnej architekturze nowym trendem są intensywne barwy detali wyeksponowane na neutralnych nawierzchniach. Może czas aby w naszym ogrodzie zagościły np. elementy drewniane w kolorze intensywnie różowym, lazurowo niebieskim lub po prostu czerwonym czy żółtym. Pamiętajmy tylko by nawiązywały lub harmonizowały z kolorem elewacji budynku (można też elewację wzbogacić o element w nowym kolorze). Pomocą w wyborze barwy może być aktualna moda, butiki pełne są zdecydowanych, pełnych kolorów, które mogą cieszyć oko również w ogrodzie.

     Decydując się na wprowadzenie do ogrodu barwy niezwiązanej z roślinami należy zdecydować się na jeden dominujący kolor, tak aby ostateczny efekt „koloryzcji” nie przypominał świątecznej pisanki. Dopełnieniem dominanty będą wszak kolory roślin, które swoją różnorodnością przełamią intensywną barwę architektury ogrodowej. Dosadzenie roślin – tzw. rabatówki o kwiatach podkreślających kolor domu lub nowy kolor detali na pewno będzie dobrym posunięciem jeszcze bardziej eksponującym wybraną przez nas nową barwę.

FLORIADA
mgr inż. Małgorzata Bogusławska
projektant terenów zieleni