Meteorolodzy przewidują znaczne spadki temperatur w ciągu kolejnych tygodni. Wygląda więc na to, że zbliżająca się jesień kalendarzowa powita nas typową chłodną aurą.
W tej sytuacji warto skorzystać z ostatnich ciepłych dni i pomyśleć o ociepleniu budynku. Koszty takiego przedsięwzięcia są wysokie. Jeśli jednak potraktujmy cały proces jako inwestycję, okaże się, że w perspektywie najbliższych kilku lat zaoszczędzimy spore środki finansowe. Jak to możliwe? Wydamy po prostu mniej na ogrzewanie domu lub budynku, a dodatkowo ochronimy elewację przed niskimi temperaturami, dużą ilością opadów, czy silnymi wiatrami.
Nasze ściany narażone są na bezpośrednie działanie procesów przenikania oraz transportu ciepła i wilgoci. Cyrkulacja ciepłego powietrza przechodzi z obszarów o wyższej temperaturze do miejsc chłodniejszych. Zimą – z ogrzewanego pomieszczenia na zewnątrz, a latem – w przeciwnym kierunku, czyli do wnętrza budynku. Niemniej, za utratę ciepła odpowiadają nie tylko ściany. - W budownictwie jednorodzinnym przez same ściany ucieka 40% całości strat. Pozostałe 15% traci się przez wentylację, 20% przez pokrycia dachowe, 15% przez stolarkę okienno-drzwiową i 10% przez piwnice i podłogi. W budynkach zbiorowego zamieszkania rozkład strat ciepła wygląda następująco: 37% przez ściany, 24% przez stolarkę okienno-drzwiową, 6% przez dach, 30% przez wentylację i 3% przez piwnice i podłogi – wyjaśnia mgr inż. Tomasz Zembrowski, specjalista linii Ceresit VISAGE. Mury budynku mają znaczący wpływ na ilość utraconego ciepła, bez względu na rodzaj i wielkość obiektu. Prawidłowe zabezpieczenie termiczne ścian maksymalizuje oszczędność w stratach ciepła, co ma przełożenie na spadek zapotrzebowania na energię niezbędną do ogrzania pomieszczeń zwłaszcza w zbliżającym się okresie zimowym. W efekcie można uzyskać dodatkowe środki finansowe, które zostałyby przeznaczone na ocieplenie budynku. Szacuje się, że wydatki przeznaczone na izolację murów metodą ETICS (tzw. lekką – mokrą) zwracają się już po kilku latach. W tym czasie koszty związane z ogrzewaniem domu ulegają obniżeniu nawet do 30%, a to w połączeniu ze stale rosnącymi cenami nośników energii przekłada się na konkretne zyski finansowe w każdym okresie jesienno – zimowym. Proces ocieplania budynku jest dość skomplikowany i składa się z kilku faz działania. Wskazane jest zatem wynajęcie profesjonalnej ekipy lub wykonawcy, która w pierwszej kolejności przyklei płyty styropianowe do ścian budynku oraz wykona warstwę zbrojną za pomocą siatki z włókna szklanego. Kolejnym etapem jest gruntowanie i w końcu wykonanie warstwy wierzchniej, przy zastosowaniu tynku, który wieńczy estetyczny wygląd budynku. Sprawdzonym, powszechnie stosowanym przez wielu wykonawców środkiem, który przyczynia się do poprawy izolacji starych i nowych obiektów jest zastosowanie bezspoinowego systemu ogrzewania ścian – ETICS (External Thermal Insulation Composite Systems). Charakterystyczne dla tej metody jest zastosowanie zaprawy klejącej w celu zamocowania do ściany budynku zabezpieczenia termicznego (styropianu lub wełny mineralnej),. Następnie należy wykonać warstwę zbrojną za pomocą siatki z włókna szklanego, a na końcu nałożyć tynk dekoracyjny. - Tak ocieplone budynki charakteryzują się zredukowanym zapotrzebowaniem na zużycie energii, niezbędnej do ogrzania pomieszczeń, poprawionym komfortem cieplnym oraz estetycznym i trwałym wyglądem zewnętrznym budynku - dodaje mgr inż. Tomasz Zembrowski, specjalista linii Ceresit VISAGE. Dodatkowo, docieplenie ścian zmniejsza ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla, czyli przyczynia się do poprawy stanu środowiska. Jak pokazuje praktyka, wielu właścicieli decyduje się na ocieplenie swojego domu, gdy zaskoczą ich niskie temperatury. W takich warunkach atmosferycznych proces ocieplania jest ryzykowny, a efekt końcowy daleki od zamierzonego. Warto więc pomyśleć o realizacji takiego przedsięwzięcia dużo wcześniej, za nim temperatury spadną poniżej +5 stopni gdy nie można już aplikować kleju i tynku.
Źródło: Core PR |